Australijskim plonom oliwek może zagrażać rodzimy owad

Producenci oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia obawiają się, że rodzimy owad wysysający z liści ich sok może wywierać dodatkową presję na przemysł, na który i tak już mają wpływ rosnące koszty pracy i zmiany klimatu.

Olive grower.png

Producers of extra virgin olive oil in Victoria fear that a native lace insect could damage olive trees, leading to high treatment costs.

Kluczowe punkty
  • Choć pochodzi z Australii i występuje w Nowej Południowej Walii, koronkowy robak od jakiegoś czasu zamieszkuje wiktoriańskie gaje oliwne
  • Umberto Frattali martwi się o swoje 6000 drzew, nawet po ostatnim pryskaniu przeciwko owadom.
  • Chociaż zmniejszona roczna wydajność jest natychmiastowym skutkiem ubocznym, silna inwazja może zmniejszyć plony w kolejnych latach.
Niezależnie od tego, czy jest produkowana w Australii, czy importowana z zagranicy, oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia dołączyła do długiej listy artykułów, których ceny wzrosły od czasu pandemii COVID-19.

, zmiany klimatu i rosnący koszt robocizny spowodowały wzrost cen tego produktu na półkach supermarków, który obecnie jest sprzedawany nawet po cenie 70 dolarów za trzylitrową puszkę lub $25 za butelkę o pojemności 750 ml.

Dla wiktoriańskich hodowców walczących o uratowanie swoich sadów czynniki te spotęgował rodzimy, wysysający sok liści, koronkowy owad oliwny, znany oliwiną Froggattia.

Umberto Frattali produkuje oliwę z oliwek z pierwszego tłoczenia od ponad dwóch dekad na swojej farmie w Yae. Jest dostawcą oliwy do dziesiątek włoskich restauracji w Melbourne.
Umberto Frattali produces extra-virgin olive oil out of Yae, Victoria,
Umberto Frattali produces extra-virgin olive oil out of Yae, Victoria.
Powiedział SBS Italian, że jest „bardzo zaniepokojony” przyszłością swoich upraw, po tym, jak niedawno potraktował preparatem przeciwko inwazji szkodników część swoich 6000 drzew, za koszt około 1000 dolarów.

Uważa się, że owady, które zaatakowały sady hodowców w Yae, pochodzą z King Valley, położonej 150 km na północny wschód.

„Codziennie chodzę po okolicy, aby sprawdzić, czy są jakieś żywe owady” - powiedział, dodając, że runda leczenia całej jego uprawy kosztowałaby 10 000 dolarów .

„Jestem pewien, że wiosną, kiedy pogoda będzie lepsza, zobaczymy jeszcze więcej owadów. Martwię się, ponieważ spryskiwanie kosztowałoby mnie sporo pieniędzy”.
Aby poradzić sobie z problemem, Frattali zatrudnił agronoma Adriana Uttera.

Chociaż pochodzi z Australii i występuje w Nowej Południowej Walii, koronkowy owad pojawił się jakiś czas temu w wiktoriańskich gajach oliwnych, ale w ciągu ostatnich dwóch lat jego liczby znacznie wzrosły, wyjaśnił Utter.

„Robak żyje na spodniej stronie liścia, wysysa z niego sok, a to powoduje, że liść nabiera żółtego wyglądu na powierzchni.

„W przypadku licznej inwazji owadów liście spadają z drzew”.

Chociaż zmniejszona roczna wydajność drzew jest natychmiastowym skutkiem ataku owadów, to może ona również spodowodować zmniejszenie się plonów w kolejnych latach, powiedział Utter.

„Licze inwazje zwykle zabijają młode drzewa, ale w Australii Zachodniej udokumentowano, że inwazje zabijały też duże, dobrze ugruntowane drzewa i powodowały inne problemy z utrzymaniem drzew”.
Adrian Utter, an agronomist with the Muirs Monbulk.
Adrian Utter is an agronomist with Muirs Monbulk.
Pytanie, jak owad - o długości od dwóch do trzech milimetrów i grubości klucza do domu - przemieścił się setki kilometrów?

„Dorosłe owady mogą latać i przenosić się z jednego sadu do drugiego, ale tu bardziej prawdopodobne jest rozprzestrzenianie się przez pracowników lub maszyny” - wyjaśnił Utter.

„Tak więc bezpieczeństwo biologiczne w gospodarstwie ma kluczowe znaczenie, warto upewnić się, że kombajn wjeżdżający na teren Twojego gospodarstwa jest czysty”.

Tak stało się z Frattalim, którego kombajn używali inni lokalni producenci.

„ Najpierw widziałem owady na liściach owoców innych rolników” - powiedział.

„W ciągu kilku tygodni moje drzewa zostały zaatakowane przez tego samego owada”.
Produkcja rolna Frattaliego spadła w 2024 roku, co zmusiło go do podniesienia ceny hurtowej oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia o 50 procent.

Na szczęście był w stanie liczyć na drzewa oliwne na wpół porzucone przez ich właścicieli, którzy pozwolili mu zebrać te oliwki i wyprodukować trochę dodatkowej oliwy.

„Jeśli nie będziemy działać szybko, za pięć lat nie będziemy mieli już drzew oliwnych w Australii ”.

Chociaż pestycydy mogą być stosowane do niszczenia owadów, Utter powiedział, że kluczowa jest profilaktyka. Dodajł, że hodowcy muszą podjąć kroki zapobiegawcze jeszcze zimą, kiedy owady składa jaja.

„Ważne jest, aby wszyscy monitorowali swoje sady wiosną, wrzesień i październik, szukać pojawienia się robaków. Jaja są składane w liściach w maju i czerwcu, a następnie owady wykluwają się we wrześniu i październiku.

„Mogą mieć do czterech lub pięciu pokoleń w sezonie, a populacja może rozrastać się dość szybko”.
Black tar spots may develop on the surface of leaves as a result of the lace bug.
Black tar spots may develop on the surface of leaves as a result of the lace bug.
Problemy związane z produkcją i wydajnością nie są tylko odczuwalne w Victorii.

Armando Percuoco, który produkuje oliwę z oliwek z pierwszego tłoczenia w Dolinie Hunter, wskazuje na ulewne deszcze jako głównego winowajcę zdecydowanie złego roku.

„Niektóre osoby, które mają drzewa oliwne w okolicy, wyprodukowały w tym roku zero oliwy.

„Ulewne deszcze uderzyły w nas bardzo mocno”.
Choć sytuacja dotyczy małych producentów butikowych, spadek pojawia się również w rocznym raporcie australijskiego giganta Cobram Estate, który mówi o słabych zbiorach, zwłaszcza we wschodniej Australii, gdzie widać spadek o 54 procent w porównaniu z 2023 r. i 43% w porównaniu z 2022 r.

W sektorze produkcji oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia dobrze wiadomo również, że dodatnie roczniki, takie jak 2023 r., występują zwykle naprzemiennie z ujemnymi.

Riccardo Scarpellini, dyrektor generalny Thytherleigh Italia i prezes konsorcjum Opera Olei - które zrzesza włoskich producentów oliwek - potwierdza tę teorię, gdy został poproszony o opisanie rocznika 2024 we Włoszech, gdzie zbiory jeszcze nie miały miejsca.

„Mieliśmy tu poważne problemy z suszą, szczególnie na Sycylii. W tym roku wydajność będzie niższa niż w 2023 roku”.

Share
Published 4 September 2024 5:04pm
By Andrea Pagani, Tys Occhiuzzi, Dorota Banasiak
Source: SBS


Share this with family and friends